O czym było w tym tygodniu? [1]

1. Mix zdjęciowy (Piątek 11.07)

(Aby bezpośrednio przejść do postów klikajcie w zdjęcia)

2. Hydrolat z kwiatów pomarańczy - cera dojrzała, naczynkowa, wrażliwa z tendencją do trądziku, przetłuszczająca się. (sobota 12.07)

3. Soki Grante (niedziela 13.07)

4. Olejek arganowy CosmoSpa (14.07)

5. Maseczki Efektima (15.07)

6. Gąbeczka Syis (16.07)

7. Losowanie Top Komentatora lipca

I to by było a tyle :) Dzisiaj wieczorem pojawi się kolejna recenzja na którą już serdecznie was zapraszam ;* Miłego dnia! :)

Top Komentator lipca

Cześć :*

Dzisiaj przychodzę do was z losowaniem Top Komentatora lipca :)

Postanowiłam, że 17-stego każdego miesiąca będę rozlosowywać jedną osobę spośród pięciu najaktywniejszych. 

Na stan dzisiejszy są nimi:

Wylosowany został nr. 3 czyli upominek kosmetyczny leci do:

Żaneta Serocka

Gratuluję Żanetko i czekam na Twoje dane do wysyłki :) Wyślij je na adres - asia91@interia.pl 

SYIS - Gąbeczka

Gąbeczkę Syis dostałam w prezencie od siostry :)

Od Producenta

Make-up Blender to innowacyjna gąbeczka do aplikacji makijażu doceniona i stosowana przez przez szerokie grono topowych wizażystów. Gąbeczka jest stworzona, by zapewnić makijaż doskonałej jakości. Umożliwia wygodną aplikację wszelkiego rodzaju podkładów oraz korektorów, na dużych partiach twarzy i w załamaniach. Jej szeroka podstawa pozwala kilkoma ruchami wykonać makijaż twarzy, a wąska końcówka dociera w miejsca potrzebujące precyzyjnej aplikacji czy większego krycia. Make-up Blender pochłania o wiele mniej podkładu niż gąbki lateksowe, pędzle i zużyjesz go mniej niż podczas aplikacji opuszkami palców. Gąbeczka pozwala oszczędzić czas ponieważ Make-up Blender pozwoli uzyskać perfekcyjny efekt w zaledwie kilka chwil! 

Cena: ok. 40 zł.

Moja opinia

Gąbeczka jest bardzo przyjemna w dotyku, mięciutka. Dla wiecznie "zestresowanych" pomogłaby jako gnieciuch do rozładowania nerwów hehe :D A tak na serio jest bardzo fajnie wyprofilowana, dobrze trzyma się w dłoni. Jej struktura jest porowata jednak nie gromadzi w sobie podkładu. Świetnie rozprowadza go po twarzy, a dzięki końcówce zakończonej tzw "dziubkiem" możemy dokładnie nałożyć go w miejsca trudno dostępne lub używać do aplikowania korektora. Czyszczenie jej również nie sprawia większych kłopotów, wystarczy użyć troszkę mydła z wodą i wszystko ładnie z niej schodzi. Uważam, że jest naprawdę godna uwagi, jak dla mnie świetna! :)

Efektima - Maseczki Hydro-Repair&Claryfing Mask

Maseczki testowałam dzięki:

Od Producenta

Hydro-Repair - Zdecydowanie poprawia stan nawilżenia skóry i sprawia, że cera jest gładka i sprężysta. Zawiera specjalny kompleks nawilżający, przez co natychmiast likwiduje uczucie ściągnięci, chroni skórę przed utratą wody oraz poprawia jej spoistość. Wzbogacona w wyciąg z ananasa i mango wzmacnia naczynia krwionośne, wygładza skórę i sprzyja jej regeneracji.

Claryfing Mask - Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza, usuwa nadmiar niedoskonałości na skórze. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji.

Moja opinia

Opakowanie

Maseczki zostały umieszczone w ładnych, kolorowych saszetkach. 

Konsystencja/Zapach

Obie mają gęstawą konsystencję, która szybko wchłania się w skórę pozostawiając ją gładką w dotyku. Pięknie pachną, szczególnie zielona.

Działanie

Maseczka Hydro-Repair dobrze nawilża i świetnie wygładza skórę. Nie podrażnia, nie uczula ani nie pozostawia po sobie plam czy zaczerwienienia. Jest łagodna i kojąca. Pozostawia skórę świeżą, mięciutką w dotyku i pełną blasku. Bardzo ładnie pachnie - owocowo, słodko :) 

Maseczka Claryfing Mask natomiast zawiodła mnie bardzo. Strasznie podrażniła moją skórę. Już po dwóch minutach od nałożenia jej na twarz poczułam dziwny gorąc, który z każdą sekundą nasilał się coraz bardziej. Natychmiast postanowiłam ją zmyć, spojrzałam w lustro i zobaczyłam coś takiego:

Skóra (szczególnie policzki) była ogniście zaczerwieniona, piekła jeszcze przez kilka dni! Jeszcze żadna maseczka, aż tak mnie nie uczuliła! Byłam wściekła, w sumie do tej pory, aż mnie "trzęsie" jak przypomnę sobie tą sytuację. Nie polecam jej osobom posiadającym wrażliwą skórę, jakaś tragedia :/

Wydajność

Maseczka Hydro-Repair wystarczyła mi na 3 użycia, druga maseczka wylądowała w koszu odrazu.

Czy według mnie produkty są godne uwagi?

Maseczkę Hydro-Repair jak najbardziej polubiłam i polecam, o tej drugiej nawet nie chcę słyszeć. 

Czy was też kiedyś uczuliła tak jakaś maseczka?

CosmoSpa - Olejek arganowy

Olejek arganowy testowałam dzięki:

Od Producenta

"Nasz olej arganowy to eliksir młodości. Odmładza skórę, ujędrnia ją i odżywia. Leczy rany trudno gojące się, łuszczycę, zmiany alergiczne na skórze, blizny, oparzenia. Świetnie nadaje się do pielęgnacji delikatnej skóry jaką jest skóra noworodków i niemowląt.

100% naturalny olej z orzechów arganowca. Zimnotłoczony i wielokrotnie filtrowany. 

Pojemność/Cena

10ml/5,99 zł

Moja opinia

Opakowanie

Opakowaniem olejku jest malutka, szklana buteleczka z odkręcanym wieczkiem. Dodatkowo zabezpieczona pierścieniem gwarancyjnym, dzięki któremu mamy pewność, że nikt przed nami jej nie otwierał. Buteleczka ma brązowo-przeźroczysty kolor, widzimy ile produktu znajduje się w środku i możemy go kontrolować.

Konsystencja/Zapach

Tłustawa, jak na olejek przystało :) Zapach praktycznie niewyczuwalny.

Działanie

Olejki arganowe nie są mi obce, stosuję je od bardzo dawna głównie do włosów. Tą buteleczkę postanowiłam jednak przeznaczyć do pielęgnacji twarzy i jak się okazało bardzo jej pomogła, przede wszystkim jeżeli chodzi o intensywne nawilżenie i wygładzenie. Olejek w mgnieniu oka wchłania się w skórę. Staje się ona jedwabiście miękka w dotyku, ładnie rozświetlona i to już po pierwszym użyciu. Jednym słowem IDEAŁ :)

Wydajność

Buteleczka służyła mi przez ok. 2 tygodnie

Czy moim zdaniem produkt jest godny uwagi?

Uwielbiam olejki arganowe, bo działają cuda na mojej twarzy i włosach. Zdecydowanie jestem na tak! :)

Soki Grante - recenzja

Ostatnio nawiązałam współpracę z firmą Grante:

Do testów otrzymałam 3 soki 

- sok z granatów 0,75 L

- sok z granatów z winogronem 0,75 L

- sok z pigwy 1 L

Moja opinia

Smak soków oceniam jako bardzo przeciętny. Jeżeli mam być szczera to po wypiciu jednej szklanki wykręcało mi buzię, podobnie mojemu M. Niby ten smak nie jest gorzki, ale taki jakiś dziwny, zdecydowanie nie dla mnie. Gdybym miała porównać wszystkie trzy to tak najlepiej wypadł sok z granatów, a najgorzej ten z pigwy. Nie dopiliśmy go do końca, oddaliśmy mojej mamie, której natomiast bardzo posmakował. No cóż każdy z nas lubi co innego :)

Hydrolat z kwiatów pomarańczy - cera dojrzała, naczynkowa, wrażliwa z tendencją do trądziku, przetłuszczająca się.

Od Producenta

Działa antybakteryjnie i lekko ściągająco. Reguluje pracę gruczołów łojowych i wydzielanie sebum. Zmniejsza zaczerwienienia, uszczelnia naczynka, reguluje krążenie. Działa łagodząco, antyzapalnie, przyśpiesza gojenie. Dzięki obecności biofiawonoidów działa antyoksydacyjnie oraz korzystnie na cerę naczynkową. Regeneruje, wspomaga walkę z przedwczesnymi zmarszczkami chroniąc przed rozkładem kolagenu. Przywraca blask skórze, regeneruje, uspokaja i koi.

Zastosowanie

Odświeżająca mgiełka do twarzy i ciała rano i wieczorem. Jako tonik przed nałożeniem kremu i makijażu. Do rozrabiania maseczek np.z glinki. Dzięki temu maseczka prócz swojego standardowego działania zyskuje jeszcze właściwości jakie posiada hydrolat.

Skład

Citrus aurantium (Neroli) Flower Water

Czysty naturalny produkt bez dodatków chemicznych i zapachowych.

Pojemność/Cena

100ml/15,99 zł

Moja opinia

Opakowanie

Mgiełka została umieszczona w podłużnej buteleczce z wygodnym w użyciu dozownikiem-atomizerem. Sam design jest skromny, aczkolwiek podoba mi się mleczna barwa opakowania, która pozwala nam kontrolować ilość produktu w środku. 

Konsystencja/Zapach

Wodnista o ładnym, pomarańczowym zapachu.

Działanie

Zanim przejdę do działania mgiełki dodam, że była stosowana na cerze wrażliwej z tendencją do przesuszania. 

Tak więc produkt świetnie nawilża buzię, odświeża ją, wygładza i ładnie rozjaśnia. Nie podrażnia, nie uczula, nie powstają po nim zaczerwieniania czy inne objawy alergiczne. Delikatnie ściąga skórę, dość szybko się wchłania. Buzia staję się jedwabiście miękka w dotyku i pełna blasku. Jest bardzo łagodny i kojący. 

Wydajność

Mgiełkę stosowałam codziennie rano i wieczorem, starczyła mi przez około miesiąc.

Czy moim zdaniem produkt jest godny uwagi? 

Uważam, że tak :) Na mojej skórze produkt spisał się świetnie! :)

Mix zdjęciowy 1

1. Moje ostatnie nowości

* Przepiśnik 19,99 zł

* Torebeczka 25 zł

2. Wymiana starego portfela na nowy :)

3. Uwielbiam poznawać "smakowe wynalazki" :D Ten barowy specyfik zapamiętam chyba do końca życia, jednym słowem MASAKRA! :/

Pasta z mielonej cieciorki z czosnkiem, jogurtem, pastą sezamową, oliwą z oliwek oraz przyprawami arabskimi+pita z grilla 

3. Moje ukochane Tangle Teezer :) Klasyczną używam ja, w kompakcie moja córeńka :)

4. Od 6-ciu dni biorę Vitapil :) Mam nadzieję, że pomoże mi w walce z wypadającymi włosami.

5. Słynna gąbeczka o której niebawem napiszę recenzję.

Macie już swoją? :)

6. Torcik na roczek mojej Natalki :) I pomyśleć, że kilka dni temu skończyła już 3 latka, jak ten czas zleciał :)

Lovely Ibiza - Neonowy lakier strukturalny do paznokci

Od Producenta

Lakiery neonowe Lovely pochodzą z najnowszej wiosenno - letniej edycji.

Dostępne w trzech wersjach kolorystycznych:

- żółty

- różowy

- łososiowy

Do stosowania tylko na sztuczne paznokcie.

Pojemność/Cena

8 ml./ok. 8 zł

Moja opinia

Opakowanie

Typowe dla lakierów - szklane z odkręcanym wieczkiem. Pędzelek jest dość gruby, nabiera sporo produktu, niewygodnie rozprowadza go po płytce paznokcia.

Konsystencja/Zapach

Gęsta o piaskowej fakturze. Szybko schnie na tipsach jak zarazem naturalnych paznokciach. Bezzapachowa.

Działanie

Od dłuższego czasu polowałam na jakiś neonowy, piaskowy lakier, jednak w mojej mieścinie ciężko było mi go znaleźć. "Chorowałam" głównie na biały, łososiowy i miętowy. Pewnego dnia udało mi się kupić w Rossmanie jeden z nich, łososiowy. Miałam to gdzieś, że jest przystosowany do sztucznych paznokci, za bardzo mi na nim zależało :D Zresztą czasami (jak mi się chce) robię sobie sama paznokcie metodą żelową więc stwierdziłam, że nie będę żałować tego zakupu. 

No i oczywiście tak też się stało :) Lakier świetnie sprawdza się nie tylko na sztucznych paznokciach, ale także na naturalnych. Bardzo szybko schnie, dobrze pokrywa i to już za pierwszym razem! Utrzymuje się przez 3-4 dni (uważam, że jak na piaskowy lakier to naprawdę całkiem niezły czas). Odpryskuje pomału, jest ciężki do zmycia, ale tutaj nie byłam jakoś bardzo zaskoczona. Piaskowe lakiery właśnie to do siebie mają, że ciężko się ich "pozbyć" :D Co do minusów to daję jeden za samą aplikację. Jak już wspomniałam dość gruby pędzelek nabiera sporo produktu, przez co ciężko równomiernie rozprowadzić go po płytce paznokcia. Cała reszta jest ok :)

Wydajność

Jest wydajny :) Jak już wspomniałam dobrze pokrywa już za pierwszym "maźnięciem". Nie wymaga częstych poprawek więc starcza na długi czas.

Czy moim zdaniem produkt jest godny uwagi?

Zdecydowanie jestem na tak :) Korci mnie żółty kolorek z tej serii i z pewnością gdy tylko go gdzieś zobaczę to kupię bez większego zastanowienia :)